|
|||||
|
Zamknij
~16-05-2011; 11:36
BMW S1000RR - idealny supersport ?!
Większość dziennikarzy, która miała możliwość przetestowania nowego BMW S1000RR nie szczędziła mu słów uznania. Nowe dziecko monachijskiego producenta w końcu dotarło także do naszej redakcji.
Bawarska fabryka motocykli jeszcze niedawno kojarzona była głównie z dużymi maszynami, które świetnie nadawały się do turystki i miały silniki typu bokser. Przedstawiciele tej firmy twierdzili nawet, że nie ma sensu budować motocykli o mocach większych niż sto koni mechanicznych...
Czas jednak biegnie nieubłaganie i w BMW pojawiło się chyba nowe pokolenie marketingowców i inżynierów. Nie dość, że pierwsi stwierdzili, że trzeba rozszerzyć ofertę o kolejne typy motocykli, to drudzy postanowili zbudować typowego sporta, lepszego niż Japończycy. Tak pewnie powstał nowy niemiecki superbike o symbolu S1000RR.

Jak im to wyszło? Jeśli chodzi o aparycję, to niewielu pozostanie obojętnych. O ile tył motocykla z ładną diodową lampą i krótkim tłumikiem zwykle się podobają, to patrząc na przód niektórzy będą mieli mieszane uczucia. Wszystko to za sprawą braku symetrii. Mamy dwie różne lampy, dwie różne boczne owiewki. Ogólnie motocykl nie przypomina innego bmw i gdyby oznaczyć go logo Suzuki czy Kawasaki nikt nie miałby z tym faktem problemu.
Nasi zachodni sąsiedzi chcąc zbudować motocykl lepszy niż Japończycy pewnie opracowali kilka koncepcji stylistycznych i dwie z nich w pewnym momencie pozostały do wyboru. W pewnym momencie jeden z nich, powiedzmy jakiś Hans popatrzył na motocykle dalekowschodniej konkurencji i przeklął wypowiadając sławne "scheiße". Jeden projekt był z przodu łudząco podobny do Yamahy, drugi do Kawasaki. Cały zespół odpowiedzialny za design popełniłby w tym momencie seppuku (gdyby byli Japończykami). Rozważali samobójstwo przez przejedzenie, ale nagle Ulrich wpadł na genialny w prostocie pomysł połączenia dwóch projektów, aby uzyskać coś niepowtarzalnego...
Projektowanie innych elementów poszło Bawarczykom dużo lepiej. Mając na celu zbudowanie świetnego sportowego motocykla opracowali świetne zawieszenia, ostre i wyjątkowo skuteczne hamulce, a kierowca jest wręcz zmuszany do przyjęcia pozycji rodem z toru wyścigowego.
|
|||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
|
||
![]() |
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Bikers.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli którykolwiek z komentarzy zamieszczonych na forum łamie prawo zawiadom nas o tym |
Test skutera Honda SH300i w iście "bondowskim" stylu. Zobacz jak miejski pojazd Hondy spisał się podczas naszych jazd. »
O tytuł ulicznego rozrabiaki ubiegają się Aprilia Shiver oraz Triumph Street Triple. Wyposażone w akcesoryjne wydechy maszyny nieźle nastraszyły mieszkańców stolicy. »
Jak się okazało, redaktor Tomek "Zimek" Zimiński w rzeczywistości nazywa się Eustachy Morowiec i prowadzi podwójne życie. Kamery przemysłowe zarejestrowały jego tajne działania, gdy dosiadając Triumpha Rocketa III staje się superbohaterem! »
Suzuki B-King został pokazany podczas wystawy w Tokio w 2001 roku i od razu wzbudził wielkie zainteresowanie. Gdy kilka lat później pojawił się na ulicach, udowodnił że zasługuje na miano "Króla Szos". »
Wideo prezentacja najmocniejszej maszyny z Czech, która swoją potężną jednostką V6 budzi strach i respekt. Niepozorny wygląd FGR'a jest jest tylko ciszą przed burzą. »
REKLAMA