Inauguracja sezonu 2011 Wyścigowych Motocyklowych Mistrzostw Polski oraz Pucharu Alpe Adria przebiegła pomyślnie dla trzech kierowców, reprezentujących barwy warszawskiego dealera pojazdów BMW.
W miniony weekend zespół Auto Fus BMW Team po raz pierwszy wystąpił na padoku Toru Poznań. Reprezentujący jego barwy zawodnicy – Gwen Giabbiani, Hubert Tomaszewski i Grzegorz Łakomik – długo przygotowywali się do pierwszego w tym sezonie występu w Wyścigach Motocyklowych Mistrzostw Polski. Ogrom pracy, wysiłku i starań włożonych przez cały zespół nie poszedł na marne. Drużyna Auto Fus BMW Team objęła prowadzenie w klasyfikacji Superstock 1000.
„Jesteśmy bardzo szczęśliwi z udanego, pierwszego naszego weekendu wyścigowego Mistrzostw Polski i mamy ogromny apetyt na kolejne sukcesy. Czeka nas zatem ogrom pracy. Nasz młody zespół ma ogromny potencjał, chęć do pracy, a co najważniejsze wspaniałych kierowców, mechaników oraz wszystkich innych, którzy współuczestniczą w tym pięknym projekcie.” – powiedzieli właściciele BMW Auto Fus
Najlepszy wynik dla zespołu uzyskał nie kto inny, jak Gwen Giabbiani. Mistrz Świata Endurance z roku 2009 szybko odnalazł wspólny język z nową maszyną, czego dowodem było 2. miejsce w kwalifikacjach. Zawodnik prezentował jeszcze lepsze tempo jazdy w wyścigach, gdzie toczył zacięty bój z Andym Meklauem. Jednak to kierowca BMW dwukrotnie pierwszy przekroczył linię mety na pozycji lidera, zdobywając komplet punktów. Gwen już rozpoczął walkę o odzyskanie tytułu Mistrza Polski z roku 2009. Było to wspaniałe widowisko, tym bardziej że debiut zespołu Auto Fus BMW Team wielu zaskoczył. ''
„Zadowolenie ogromne, zarówno z zespołu, jak i z motocykla. Tworzenie teamu od podstaw jest dużym wyzwaniem, tym bardziej jeśli chcemy rywalizować na najwyższym poziomie. Ale udało nam się zbudować solidny fundament na przyszłość, dzięki dużemu zaangażowaniu i wsparciu firmy Auto Fus BMW oraz nas samych. Kwalifikacje przebiegły pod dyktando sprawdzania opon wyścigowych, bo największym znakiem zapytania był wybór mieszanki na wyścig. Wiedziałem, że motocykl jest wyjątkowo szybki, dlatego jedynym zmartwieniem był dobór odpowiednich twardości opon.