|
|||||
|
Zamknij

~05-11-2010; 08:58
EICMA 2010 - Pogoń za króliczkiem cz.2
Pierwszy dzień salonu EICMA pozostawił pewien niedosyt, dlatego w drugiej części przyspieszamy za naszym króliczkiem i zwiedzamy wszystkie ważniejsze stoiska producentów jednośladów.
Emocje po pierwszym dniu minęły. Nie zwalniamy jednak tempa i postaramy się spojrzeć na to wszystko tzw. trzeźwym okiem. Pierwszy tekst w głównej mierze był zdominowany przez prezentację Hondy, która niczym św. Mikołaj obdarowała nas prezentami. Co prawda po ich rozpakowaniu okazało się, że duże pudełko niekoniecznie oznacza wspaniały prezent, a pokazane premiery po bliższym przyjrzeniu nie były już tak przełomowe. Nie mniej jednak nie przestajemy się z nich cieszyć…

W dalszej pogoni za „króliczkiem” wypadało by napisać coś więcej o tym, co można zobaczyć podczas tegorocznego salonu EICMA. W końcu nie samą Hondą człowiek żyje. Yamaha ponownie zagościła w Mediolanie ze swoim stoiskiem. Wyeksponowane na podestach nowości cieszyły oczy zwiedzających, choć sporo w tym zasługi miały także hostessy spod znaku kamertonu. Wśród motocyklowych nowości znalazły się: Yamaha Super Tenere w wersji World Crosser oraz FZ8 Fazer. Trochę dalej można było wyłowić maksi skuter X-Max 250 Sport oraz T-Max. W centrum rozrywki stały wyjątkowe maszyny, należące niegdyś do czołowych zawodników jak choćby Jorge Lorenzo, Valentino Rossi czy David Philippaerts. Dużym uznaniem cieszyły się także znane wszystkim modele jak choćby XJ6, YZF-R1.


Nieopodal Yamahy znajdowało się stoisko MV Agusty. Osoby, które widziały ubiegłoroczny kram tej firmy były lekko zaszokowane tym co zobaczyły w tym roku. Ot niewielki boks, w którym znajdowała się jedna nowość model F3 w towarzystwie dwóch uroczych pań. Cóż… kryzys.
|
||||||||||||||||||||||||
|
|
||
![]() |
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Bikers.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Jeśli którykolwiek z komentarzy zamieszczonych na forum łamie prawo zawiadom nas o tym |
Stojący na parkingu F800GS przyciąga wzrok smukłą, trochę żylastą linią. Widać, że jest poważnym zawodnikiem, z całym bagażem doświadczeń jaki niesie ze sobą seria GS. »
11-03-2012;Zobacz
Karbonowy Mansory ma silnik V2 o mocy 160 KM, do setki rozpędza się w 3.3 sekundy, a wszystko to przy symbolicznej masie wynoszącej 340 kg. »
02-03-2012;Zobacz